Jak na huśtawce - tak wyglądały ostatnie dwa tygodnie w notowaniach śruty sojowej za oceanem. Ale tendencja miesięczna została przypieczętowana wczoraj - kolejnym wzrostem.
I to nie byle jakim, bo ponad pięciodolarowym. Za tonę śruty sojowej na chicagowskiej giełdzie trzeba zapłacić już blisko 470 dolarów. A może być drożej, bo wzrosty wciąż są podsycane przez niegasnące obawy o zbiory i suszę, jaka w tym roku ma dotknąć kraje obu Ameryk - czyli głównych producentów soi na świecie. To nie najlepiej wróży krajowemu rynkowi, bo niebawem stawki znowu mogą być wywindowane ponad poziom 2 tysięcy złotych za tonę.
Źródło: „Agrobiznes” z 15.04.2014r.
