Obecny sezon już dziś oceniany jest jako jeden z najtrudniejszych dla producentów pszenicy, a grudniowy raport USDA WASDE dostarcza kolejnych sygnałów pogarszającej się sytuacji. Według najnowszych prognoz, globalna produkcja pszenicy w sezonie 2025/26 ma osiągnąć rekordowe 837,81 mln ton, co oznacza nie tylko wyraźny wzrost m/m, ale także silny wzrost rok do roku.
Rosnąca podaż w kluczowych regionach – przede wszystkim w Unii Europejskiej, Rosji, Ameryce Północnej i Ameryce Południowej – przyczynia się do zwiększenia światowych zapasów końcowych. To z kolei oddziałuje negatywnie na nastroje rynkowe i może pogłębić presję cenową na giełdach Matif i CBOT.
Globalne zmiany m/m: listopad → grudzień 2025/26
Zmiany r/r: prognoza 2025/26 vs sezon 2024/25
Które regiony napędzają podaż?
Dlaczego pszenica 2025 to trudny sezon dla producentów?
Najważniejsze wnioski i konsekwencje dla Polski
Grudniowe prognozy USDA przyniosły wyraźnie bycze dane podażowe dla pszenicy. Wzrosty dotyczą praktycznie wszystkich kluczowych eksporterów.
Produkcja: +8,92 mln t (828,89 → 837,81 mln t)
Eksport: +1,50 mln t
Zapasy: +3,44 mln t
To największa jednoczesna korekta w górę od wielu miesięcy, co natychmiast przełożyło się na presję na kontrakty pszenne na Matif i CBOT.
Unia Europejska
Produkcja +1,7 mln t
UE odpowiada aż za ok. 60% całego wzrostu globalnej produkcji m/m
Zapasy rosną o 0,7 mln t – sygnał dużej podaży wewnętrznej
Rosja
Produkcja +1 mln t
Rosja utrzymuje rekordowy poziom eksportu: 44 mln t
Kanada
Produkcja +2,96 mln t – jedna z największych korekt m/m
Eksport bez zmian, zapasy stabilne
Argentyna i Australia
Wyraźne odbudowanie produkcji po wcześniejszych stratach
Oba kraje zwiększają eksport, co zwiększa konkurencję na rynkach światowych
Ukraina
Jedyny większy negatywny sygnał w eksporcie: spadek z 15 do 14,5 mln t
Produkcja bez zmian
Produkcja: +37,04 mln t r/r
Eksport: +8,53 mln t
Zapasy końcowe: +14,84 mln t
To największy wzrost zapasów końcowych od dekady, co sygnalizuje jedno: nadpodaż.
UE – lider wzrostu globalnego
Produkcja: +21,85 mln t
Eksport: +5,13 mln t
To UE odpowiada za około 60% wzrostu globalnej produkcji r/r
Rosja
Produkcja: +5,9 mln t
Zapasy: +2,6 mln t – Rosja ma z czego eksportować
Ameryka Północna (USA i Kanada)
USA – stabilna, bez rewolucji, ale zapasy rosną
Kanada – +4,02 mln t produkcji, zapasy także wyraźnie w górę
Australia i Argentyna
Wyraźne odbudowanie po słabszym sezonie 2024/25
Ukraina
Produkcja minimalnie niższa
Eksport -1,25 mln t
Zapasy rosną r/r – mniejsza podaż eksportowa nie łagodzi globalnej nadwyżki
Ogromny wzrost produkcji w UE sprawia, że rynek unijny będzie bardziej konkurencyjny cenowo – zarówno na eksport, jak i wewnętrznie. To bezpośrednio uderza w polski rynek, zwłaszcza że ceny w ostatnich tygodniach należą do najniższych w UE.
Rosja utrzymuje poziom eksportu na historycznych maksimach, co obniża globalne ceny FOB.
USA i Kanada utrzymują podaż na wysokich poziomach, a dodatkowe zwiększenie zapasów potęguje presję.
Presja na ceny pszenicy w 2025 roku wynika z kilku czynników:
globalnej nadpodaży,
agresywnego eksportu Rosji,
rosnących zapasów w UE,
odbudowy podaży w Ameryce Południowej,
stabilnie wysokiej produkcji w Australii.
Matif w ostatnich sesjach reaguje spadkowo na dane WASDE – rynek dyskontuje rekordowe globalne zbiory.
CBOT również wykazuje osłabienie, choć wpływ mają także fundusze i osłabiający się dolar w ostatnich dniach.
Dla polskich rolników oznacza to:
niższe ceny skupu,
większą konkurencję ze zbożem z UE, Bałkanów, Australii i Kanady,
ryzyko dalszego spadku cen w pierwszym kwartale 2026, jeśli eksport UE będzie rosnąć.
Rekordowa globalna produkcja i wzrost zapasów utrzymują presję na ceny.
UE odpowiada za 60% wzrostu produkcji r/r – to zwiększa konkurencyjność eksportową regionu, a jednocześnie utrudnia sprzedaż polskiej pszenicy.
Rosja, USA, Kanada i ARgentyna utrzymują bardzo wysoką podaż, co ogranicza możliwości odbicia cen na giełdach.
Spadek eksportu Ukrainy nie jest wystarczający, by zrównoważyć nadpodaż.
Polska: rolnicy muszą liczyć się z niskimi cenami i dużą konkurencją – kluczowe będzie zarządzanie kosztami i elastyczne podejście do momentu sprzedaży.
Andrzej Bąk
Źródło danych: USDA WASDE, grudzień 2025