Na 12 listopada średni dzienny ruch wagonów zbożowych z Ukrainy na Węgry wynosił 40,2 wagonów/dobę, co oznacza wzrost o 16,9 wagonów w porównaniu z końcem października.
Również granica z Rumunią notuje ożywienie – ruch zwiększył się o 6,3 wagonów/dobę, do poziomu 9,6 wagonów/dobę.
To kierunki, które w ostatnich tygodniach przejęły większą część ukraińskiego eksportu kolejowego, m.in. ze względu na zwiększoną przepustowość portów rumuńskich nad Dunajem.
Na pozostałych przejściach sytuacja jest odwrotna:
W Polsce nadal obowiązuje zakaz importu zbóż i rzepaku z Ukrainy, który rząd utrzymuje z powodu ochrony krajowego rynku. Przez polskie przejścia kolejowe odbywa się wyłącznie tranzyt, kierowany dalej do portów lub do innych państw UE. To także ogranicza wolumeny przejeżdżające przez granicę.
Według Ukrzaliznyci łączna średnia dzienna szybkość przeładunku zboża i śruty na wszystkich kierunkach wyniosła 154 wagony/dobę (co odpowiada wzrostowi o 19 wagonów, czyli o 14% względem końca października).