W październiku 2025 r. światowy indeks cen zbóż FAO spadł do 103,6 punktu, co oznacza spadek o 1,3 punktu (–1,3%) względem września i aż 9,5% mniej niż rok temu.
To najniższy poziom od sierpnia 2020 roku, wskazujący na wyraźne ochłodzenie koniunktury na rynku zbóż.
Indeks cen zbóż FAO – wykres
Na wykresie indeksu FAO widać wyraźny trend spadkowy, który rozpoczął się wiosną 2025 roku i przyspieszył w ostatnich miesiącach.
Spadki dotknęły w październiku wszystkie główne grupy zbóż:
- Pszenica potaniała o 1% – przyczyniły się do tego duże globalne zapasy, korzystne prognozy zbiorów na półkuli południowej oraz postęp zasiewów pszenicy ozimej w krajach północy.
- Zboża paszowe (kukurydza, jęczmień, sorgo) obniżyły ceny średnio o 1,1% – choć presję na spadek ograniczały informacje o słabszych plonach kukurydzy w UE i potencjalnie także w USA, a także doniesienia o nowych umowach handlowych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.
- Ryż odnotował spadek cen o 2,5% w skali miesiąca, gdyż rozpoczęcie zbiorów w krajach półkuli północnej zwiększyło podaż i zaostrzyło konkurencję na rynkach eksportowych.
Podobny trend obserwujemy również na rynku krajowym, gdzie ceny skupu wszystkich zbóż są najniższe od co najmniej 2020 roku.
Według danych MRiRW i e-WGT:
- Pszenica konsumpcyjna spadła w wielu regionach mocno poniżej 800 zł/t, a zdarzają się też ceny skupu w okolicy 600 zł/t pszenicy paszowej,
- Kukurydza mokra skupowana jest często po 420–460 zł/t, ale ceny minimalne to tylko ok. 360 zł/t,
co oznacza poziomy notowane ostatnio przynajmniej pięć lat temu.
Wykres pokazuje, że od początku 2024 roku notowania pszenicy (też innych zbóż) systematycznie zniżkują, mimo wysokich kosztów produkcji, przy ograniczonym eksporcie. Jedynie stara kukurydza trzymała długo cenę, ale mocno potaniała wraz z pojawieniem się tegorocznego ziarna.
Nadpodaż po żniwach i ostrożność skupujących utrzymują presję na rynku. Jednak ostatnie odbicie w cenach giełdowych ożywiło lekko kupujących.
Andrzej Bąk
Źródło: FAO, MRiRW