Algierska państwowa agencja zbożowa (OAIC) zakupiła, korzystając z niskich cen, około 600 000 ton pszenicy w międzynarodowym przetargu, który zakończył się w środę 22 października.
Przetarg wygrali prawdopodobnie dostawcy z basenu Morza czarnego, a cena zakupu wyniosła 258,50 USD za tonę, wliczając koszty frachtu (C&F), co jest zgodne z wcześniejszymi szacunkami.
Algieria była w ostatnich latach największym odbiorcą unijnej (francuskiej) pszenicy, ale w ostatnim sezonie wyprzedziło ją minimalnie Maroko.
Handlowcy spodziewają się, że większość pszenicy będzie pochodzić z regionu Morza Czarnego, w tym z Rumunii, Bułgarii i Ukrainy. Argentyna była również wymieniana jako możliwe źródło, choć dostawy w listopadzie i grudniu mogą być zbyt wczesne dla nowych zbiorów.
Dostawa pszenicy planowana jest w dwóch okresach: 1–15 grudnia i 16–31 grudnia z głównych europejskich regionów dostaw. W przypadku dostaw z Ameryki Południowej lub Australii, dostawy nastąpią miesiąc wcześniej.
Handlowcy zwracają uwagę, że dokładne szacunki wolumenów i cen mogą zostać opublikowane później.
Obecnie cena pszenicy francuskiej, rumuńskiej, ukraińskiej i rosyjskiej wynosi około 226–229 dolarów za tonę FOB w przypadku dostaw w grudniu, co stwarza konkurencyjne środowisko, w którym dostawcy z regionu Morza Czarnego nadal utrzymują przewagę na rynku algierskim.
Francuska pszenica, która historycznie była głównym dostawcą do Algierii, została skutecznie wykluczona z przetargu, choć nie ogłoszono tego oficjalnie. Handlowcy przypisują to napięciom dyplomatycznym po uznaniu przez Francję suwerenności Maroka nad Saharą Zachodnią. OAIC utrzymuje, że traktuje wszystkich dostawców uczciwie, jednak francuskie firmy zostały po cichu zdyskwalifikowane w ostatnich przetargach.
Andrzej Bąk - e-WGT