Unijne kontrakty na zboża i rzepak podrożały w minionym tygodniu - rzut oka na wykresy

W Paryżu rzepak (seria najbliższa) zamknął piątek ceną 448,25 eur/t po wzroście o blisko 12 euro w skali tygodnia kończącego się 23-go marca 2024. Co ciekawe rzepak jest już o kilka procent droższy niż przed rokiem. Odbiciu notowań unijnych nasion sprzyjają ostatnie wzrosty wycen kanadyjskiej canoli i droga ropa naftowa. Słabsze w tym roku zbiory zapowiadają się w Europie i Kanadzie.

Znaczny spadek areału rzepaku spodziewany jest w UE, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie w 2024 roku. Strategie Grains przewiduje spadek areału w UE-27 o 8% w stosunku do 2023 r., podczas gdy UkrAgroConsult wskazuje na 9% spadek ukraińskiej zasiewów w 2024 r. Jednocześnie niezwykle trudne warunki powinny obniżyć obszar zasiewów w Wielkiej Brytanii o ponad ¼ w stosunku do 2023 roku. Oficjalne szacunki płynące z Kanady pokazują, że tamtejsi rolnicy zamierzają zasiać o 3% mniej rzepaku pod tegoroczne zbiory.

 

Notowania najbliższej serii kukurydzy i pszenicy wzrosły w skali tygodnia o ponad 6%

Na globalnym rynku kukurydzy widoczne jest w marcu ożywienie popytu ze strony importerów, po tym jak ceny spadły na kilkuletnie minima. W konsekwencji notowania giełdowe tego zboża rosły przez trzy kolejne tygodnie z rzędu. Paryski kontrakt na kukurydzę (termin czerwcowy) zamknął tydzień ceną 193,5 eur/t, drożejąc w marcu o 11%.

Notowania giełdowe pszenicy unijnej zaczęły rosnąć od drugiego tygodnia marca. Wpłynęło na to kilku czynników. Jednym z nich było nasilenie bombardowań infrastruktury w portach Wielkiej Odessy, co oczywiście grozi dostawom ukraińskiego ziarna. Kolejnym prowzrostowym czynnikiem są oczekiwania mniejszego areału zasiewów pszenicy w Europie, a w konsekwencji gorszych zbiorów w 2024 roku. Wreszcie ceny zaczęły rosnąć również pod wpływem obaw, że ograniczony zostanie import zbóż z Ukrainy i Rosji do UE, czego domaga się od Komisji Europejskiej kilka krajów, w tym sąsiedzi Ukrainy i Francja.

Na globalnym rynku pszenicy nadal dominuje Rosja, a importerzy nie akceptują na razie wyższych cen. Świadczą o tym anulowane przez Chiny duże zakupy pszenicy w USA i Australii. Także ostatni przetarg zorganizowany przez Egipt zakończył się zakupem jedynie dwóch partii rumuńskiej i bułgarskiej pszenicy. Ziarno francuskie było o 10 usd/t droższe ze względu na wyższy koszt frachtu.

Ceny giełdowe rosną też, ponieważ inwestorzy spekulacyjni zamykają część swoich krótkich pozycji (odkupują kontrakty) po tym jak notowania giełdowe zbóż i soi spadły na 3-4 letnie minima i zabrakło na razie nowych wiadomości rynkowych, które mogłyby uzasadniać jeszcze niższe ceny.

 

Okresowe zmiany notowań najbliższej serii kontraktu:

 

RZUT OKA NA WYKRESY (zamknięcie z 22.03.2024):

 

Giełda w Paryżu:

 

 

 

 

Giełda w Chicago:

 

 

 

Andrzej Bąk

Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż