Podczas czwartkowego (30.10.2025) spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przewodniczącym Chin Xi Jinpingiem obie strony ogłosiły tymczasowy „rozejm” w wojnie handlowej. Choć nie są to pełne ustalenia, to atmosfera rozmów była wyraźnie lepsza niż wcześniej.
Co ustalono?
Chiny mają wrócić do zakupu amerykańskiej soi. USA obniży część ceł na wybrane chińskie towary. Chiny zobowiązały się zaostrzyć kontrolę substancji wykorzystywanych do produkcji fentanylu. W tle pojawił się także temat Ukrainy, lecz na razie bez konkretnych ustaleń.
Dlaczego to ważne dla rolników?
Wojna handlowa USA–Chiny w ostatnich latach mocno uderzyła w rynek soi. Chiny — największy importer soi na świecie — ograniczyły zakupy z USA i zwiększyły import z Ameryki Południowej. To wpływało także na rynek europejski, w tym na ceny pasz w Polsce. Jeżeli teraz Chiny rzeczywiście wznowią import z USA, może to: zmienić kierunki światowego handlu zbożami i nasionami oleistymi, wpłynąć na ceny śruty sojowej, która jest kluczowym składnikiem pasz dla bydła i drobiu.
Chiny kupiły 180 000 ton soi od Stanów Zjednoczonych jeszcze przed spotkaniem prezydentów obu krajów
Chińska firma spedycyjna COFCO podpisała kontrakt na dostawę około 180 000 ton soi ze Stanów Zjednoczonych w okresie od grudnia do stycznia przyszłego roku, co stanowi pierwszy tego typu zakup Chin od kilku miesięcy. Umowa została podpisana przed spotkaniem prezydentów obu krajów w najbliższy czwartek.
Co z cenami soi i kukurydzy ?
Co ciekawe, tuż po ogłoszeniu porozumienia kontrakty na soję i kukurydzę w Chicago zaczęły tanieć. Dlaczego? → Działa zasada rynkowa: „Kupuj plotki, sprzedawaj fakty.” Przez ostatnie tygodnie rynek grał pod oczekiwanie porozumienia, więc kontrakty drożały wcześniej. Gdy porozumienie faktycznie ogłoszono — część inwestorów zaczęła realizować zyski.
Dodatkowo: Nie ma jeszcze konkretnych liczb dotyczących zakupów soi przez Chiny. Przed nami czas zbiorów w Ameryce Południowej, co może zwiększać presję na spadki.
Po rozpoczęciu dziennej sesji w Chicago soja i śruta odrobiły straty i notowane są na plusie. Jednak rynku sceptycznie patrzą na ewentualne zakupy zbóż przez Chiny (ceny spadają).
Notowania na Mtif i w Chicago z godziny 15:50 naszego czasu:
Co to oznacza dla Polski?
Ceny śruty sojowej mogą pozostać zmienne, ale na razie nie ma impulsu do gwałtownych wzrostów. Polscy hodowcy powinni obserwować: kurs dolara, tempo zakupów soi przez Chiny, pogodę i zbiory w Brazylii. Na dziś rynek jest ostrożny i czeka na konkretne dane o wolumenach zakupów.
Andrzej Bąk