W podsumowaniu wskazano na niekorzystną pogodę i wzrost kosztów produkcji. Straty spowodowała też bakteria E.coli i rosyjskie embargo.
Zdaniem autorów raportu, nie zmieni się pozycja polskiego rolnika po naszej prezydencji w UE. Polska nie będzie miała wyższych dopłat obszarowych, co było najbardziej oczekiwaną zmianą przez mieszkańców wsi.
Zauważono też zmiany cen:
Producenci wieprzowiny doświadczyli dużych wahań cen. Kształtowały się one od 5,90 zł do ponad 8 zł za kilogram półtusz. Mamy bardzo niskie pogłowie świń, więc możemy spodziewać się również podobnej sytuacji w najbliższych miesiącach.
Zbiory ziemniaków były wyższe o 10 proc. niż w 2010 roku i nie spowodowało to spadku ich cen. Ceny skupu kukurydzy, zbóż i rzepaku, były nienajgorsze. Należy wspomnieć, że plony zbóż były niższe niż w 2010 roku: rzepaku i rzepiku o 16,5 proc., zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi o 3,3 proc.
W 2011 roku większy popyt w kraju i zapotrzebowanie za granicą spowodowały wzrost sprzedaży kurczaków. Wzrosły również zbiory warzyw gruntowych o 14,5 proc. i buraków cukrowych o 13, proc.
Polska została liderem w realizacji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w Unii Europejskiej – podsumował Marcin Wroński, prezes Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego.
źródło: Farmer