Eksport polskiego rzepaku i oleju wzrósł mocno w tym roku, ale i tak jesteśmy importerem netto tych towarów

Oficjalne dane pokazują, że w okresie I-VIII 2019 Polska zaimportowała netto 141,5 tys. ton rzepaku i 49,1 tys. ton oleju rzepakowego. Jest to dużo mniej niż przed rokiem, kiedy to w ciągu pierwszych 8 miesięcy, sprowadziliśmy netto 392,3 tys. ton nasion rzepaku i 62,9 tys. ton oleju.

Eksport z Polski:

Według MRiRW w okresie styczeń - sierpień 2019 wysłaliśmy poza granice kraju 195.403 ton rzepaku, w porównaniu do 140.633 ton rok wcześniej. Oznacza to wynik o 39,0% lepszy niż w tym samym okresie 2018 roku.


W dużo mniejszym stopniu, ale też wzrosła (rok do roku) sprzedaż eksportowa oleju rzepakowego. Od stycznia do sierpnia tego roku wysłano na eksport 57.431 ton oleju rzepakowego. Jest to 13,1% więcej niż rok wcześniej (w tym samym okresie).


W zasadzie jedynym liczącym się odbiorcą polskiego rzepaku są Niemcy (94,2% eksportu).

Olej wysyłany jest najczęściej także do Niemiec (50,0%) i Czech (20,3%), rzadziej na Litwę, do Szwecji, Izraela, Estonii, Danii, Holandii i na Ukrainę.

 


Import do Polski:

W miesiącach styczeń - sierpień 2019 zaimportowano do Polski 336.821 ton rzepaku. Jest to wynik aż o 36,6% gorszy niż w tym samym okresie 2018 roku.

Nasiona importowane były głównie z Czech (37,6%), Ukrainy (28,7%) i Słowacji (13,1%).


W tym samym czasie sprowadzono do kraju 106.547 ton oleju rzepakowego, w porównaniu do 113.677 ton w przed rokiem. Oznacza to spadek o 6,3%. Blisko połowę oleju rzepakowego sprowadziliśmy z Czech i Austrii.

 

 

Andrzej Bąk - WGT S.A.

Źródło: MRiRW za MF