Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) obniżył w listopadzie oczekiwane zbiory pszenicy na świecie o 1,5 mln ton (-3,9 mln ton w październiku) do 782,0 mln ton. Co, jeśli się prognoza sprawdzi, będzie gorszym o 1% wynikiem od rekordowych 789,5 mln ton z sezonu 2022/23.
Niższe (m/m) prognozy zbiorów pszenicy dotyczyły głównie Indii (-2,5 mln ton), Argentyny (-1,5 mln ton) i w niewielkim zakresie Brazylii oraz Wielkiej Brytanii.
Wymienione korekty w dół zostały jednak w dużej części złagodzone przez wzrost szacunków dla rosyjskich zbiorów pszenicy (+5 mln ton do 90 mln ton) i niewielką korektę w górę unijnych zbiorów (+0,3 do 134,3 mln ton).
W skali roku największy spadek zbiorów odnotować powinna Australia (z rekordowych 40 do 24,5 mln ton), Kanada (z 34 do 31 mln ton), Kazachstan (z 16,4 do 12 mln ton), ale też Rosja (z rekordowych 92 do 90 mln ton).
Śladem mniejszej produkcji pójdzie też mniejszy niż w poprzednim sezonie eksport z Australii i Kanady, ale sprzedaż zagraniczna rosyjskiej pszenicy wzrośnie do 50 mln ton, czyli o 2,5 mln ton od rekordu z 2022/23.
USDA pozostawił (m/m) na poziomie 37,5 mln ton unijny eksport pszenicy, co powinno być wynikiem o 2,4 mln ton wyższym niż w starym sezonie.
Światowy eksport pszenicy prognozowany jest na 205 mln ton (-7% - r/r), a Rosja ma odpowiadać aż za 24% tego eksportu (22% w sezonie 2022/23).
Globalne zużycie pszenicy w sezonie 2023/24 prognozowane jest na 792,8 mln ton (bez zmian od października), co oznacza, że przewyższy produkcję szacowaną na 782,0 mln ton.
Konsekwencją ostatnich zmian prognoz podaży i popytu jest wzrost o skromne 0,6 mln ton, do 258,7 mln ton, oczekiwanych zapasów pszenicy na koniec obecnego sezonu. Prognozowany wynik jest jednak o 4% (10,9 mln ton) gorszy niż w sezonie 2022/23.
Andrzej Bąk
Źródło: USDA